Jesteśmy w tej samej sali, w której trener Marcin Sasal wygłosił przed tygodniem swoje słynne słowa? Te same, za które zapłacił trzy tysiące złotych kary? - zaczął swój sobotni wywód po meczu Pogoń Siedlce - GKS Bełchatów (1:0) trener gości Rafał ...
Zacznę od pytania. Czy znajdujemy się w tej słynnej sali, w której padły słynne słowa, za które trener Sasal musiał zapłacić trzy tysiące złotych kary? - ironizował szkoleniowiec GKS-u, Rafał Ulatowski. Następnie opiekun z Bełchatowa przeszedł do ofensywy.
... - Pod względem zaangażowania, pod względem tego ile moi piłkarze zostawili zdrowia na boisku, to był taki GKS Bełchatów, który jest zawsze. Który walczy zawsze od pierwszej do ostatniej minuty, nie poddaje się - skwitował po przegranym meczu z ...
Przypomnijmy, iż na ławce trenerskiej Pogoni nie mógł zasiąść trener Marcin Sasal, który został ukarany przez Wydział Dyscypliny PZPN karą trzech meczów zawieszenia. Drużyną z Siedlec w sobotni wieczór pokierował zatem Bartosz Tarachulski, który jest ...
Wszystko zaczęło się od sobotniej konferencji prasowej, podczas której trener Pogoni Marcin Sasal miał wielkie pretensje do sędziów. Sugerował nawet, iż arbiter dostał telefon z góry, gdyż jego zdaniem Miedź Legnica nie może pożegnać się I ligą.
Dodajmy tylko jeszcze, że w konsekwencji burzliwej wymiany zdań trener Ryszard Tarasiewicz przedwcześnie opuścił salę, a trener Marcin Sasal został ukarany w czwartek przez Komisję Dyscyplinarną PZPN za oskarżenia o "telefon z góry" grzywną oraz ...